Rekordowy start Bayernu Monachium: Kane świętuje setnego gola w wygranym 4:0 meczu!

Rekordowy start Bayernu Monachium: Kane świętuje setnego gola w wygranym 4:0 meczu!

Bayern Monachium po raz kolejny udowodnił swoją dominację w piłce nożnej. W pierwszym meczu piątej kolejki Bundesligi Bayern pokonał Werder Brema 4:0. Kontynuują swoją niezwykłą passę i poszerzają swój rekord startowy: pięć zwycięstw w pięciu meczach i imponująca różnica bramek wynosząca +19, jak podaje sportschau.de raporty.

Mecz rozpoczął się znakomicie dla Monachium. Jonathan Tah strzelił pierwszego gola w 22. minucie po tym, jak wykorzystał dośrodkowanie Luisa Diaza piętą, które zostało lekko odbite. Pomimo pierwszej szansy Harry'ego Kane'a w 5. minucie, którą pokrzyżował bramkarz Werderu Hein, gra szybko nabrała tempa dla Bayernu.

Harry Kane w najlepszej formie

Gwiazdą meczu był Harry Kane, który już w tym sezonie wywołał zamieszanie. W 45. minucie wykorzystał rzut karny na 2:0 po tym, jak sam został sfaulowany w polu karnym. To jego 18. gol z rzutów karnych z rzędu w Bundeslidze – rekord, który pokazuje, że Kane jest po prostu niepokonany, jeśli chodzi o rzuty karne. Bramką zdobytą w 65. minucie Kane ukoronował swoje osiągnięcie, ustanawiając nowy rekord, niespotykany w Europie, zdobywając setnego gola dla Bayernu w zaledwie 104 występach. Dla porównania: Według danych Cristiano Ronaldo i Erling Haaland potrzebowali po 105 meczów, aby strzelić 100 goli dla swoich klubów. br.de.

Konrad Laimer zdobył ostatni punkt w 87. minucie i zakończył mecz na 4:0. Dzięki temu zdecydowanemu zwycięstwu drużyna trenera Vincenta Kompany'ego nie tylko umocniła się na szczycie tabeli, ale także pokazała, że ​​poważnie walczy o tytuł.

Ciężki wieczór dla Werderu Brema

Mecz był gorzką pigułką do przełknięcia dla Werderu Brema. Zespół trenera Horsta Steffena ledwo potrafił stworzyć zagrożenie aż do 60. minuty i dopiero wtedy miał kilka okazji. Nowy nabytek Victor Boniface został zastąpiony, aby wnieść powiew świeżego powietrza do gry i zagrać bardziej ofensywnie, ale oczekiwany efekt nie nastąpił.

Szczególnym wydarzeniem meczu było to, że Joshua Kimmich i Leon Goretzka świętowali swoje 300. występy w Bundeslidze. Jak podaje [sportschau.de/fussball/bundesliga/fc-bayern-baut-bundesliga-startrekord-aus,bundesliga-fcb-svw-106.html, kolejny dowód na to, że Bayern jest ogólnie mocny, nawet jeśli niektórzy zawodnicy odpoczęli).

Bayern Monachium zmierzy się teraz w Lidze Mistrzów z Paphos FC, a Werder Brema w Bundeslidze zmierzy się z FC St. Pauli. Obie drużyny nadal stanowią wyzwanie, ale Bayern wydaje się w tej chwili nie do zatrzymania.