Brema wygrywa derby: Prowokacyjne świętowanie Desica wywołuje dyskusję!

Brema wygrywa derby: Prowokacyjne świętowanie Desica wywołuje dyskusję!

W ostatnią sobotę, 11 października 2025 r., drużyna SV Werder Brema odniosła imponujące zwycięstwo 2:0 z Hamburger SV w pierwszych derbach północnej Bundesligi kobiet. Przed klimatyczną publicznością na Weserstadionie, liczącą 37 000 widzów, drużyna z Bremy pokazała mocny mecz i spadła gościom na dziesiąte miejsce w tabeli.

Główną bohaterką meczu była niewątpliwie Larissa Mühlhaus, która obie bramki strzeliła z rzutu karnego. Pierwszą bramkę zdobyli w szóstej minucie po zagraniu ręką Svei Stoldta z Hamburga, które sędzia ukarał bez użycia VAR. Nie zmarnowała swojej szansy w 56. minucie i zapewniła swojemu zespołowi kolejne ważne punkty. Oznacza to, że Werder Brema z dziesięcioma punktami wspina się na piąte miejsce w tabeli, podczas gdy HSV ma na koncie zaledwie pięć punktów. To zwycięstwo było szczególnie ważne po tym, jak Brema poniosła wcześniej dwie porażki z VfL Wolfsburg i Bayernem Monachium.

Prowokacja i derby humoru

Nieoczekiwanym akcentem meczu była akcja napastnika Werderu Mediny Desic, która otrzymała od małego kibica kartonowy znak w formie stosu z logo HSV. Prowokacyjnie kibicowała tabliczce w stronę trybun, co wywołało gorące dyskusje. Podczas gdy koleżanka z drużyny Michelle Ulbrich spokojnie odrzuciła tę akcję jako część humoru związanego z derbami, Carmen Höfflin, ekspertka ds. piłki nożnej kobiet w DAZN, wyraziła obawy co do pochodzenia znaku, ponieważ pochodzi on od dziecka.

Po meczu zawodnicy Werderu Brema odbyli honorowe okrążenie, aby pochwalić się wiwatującymi kibicami. Nastrój był radosny i pomimo prowokacji Desica, uroczystość charakteryzowała się poczuciem radości. Ostatecznie kobieca piłka nożna w Niemczech w dalszym ciągu stoi przed poważnymi wyzwaniami, ale takie emocjonujące mecze przynoszą zarówno emocje, jak i wsparcie dla tego sportu.

Rosnąca popularność kobiecej piłki nożnej

Zainteresowanie kobiecą piłką nożną stale rośnie. Rekord frekwencji na niemieckich meczach kobiecej piłki nożnej ustanowił w tym sezonie dopiero Bayern Monachium, który w pierwszej kolejce zgromadził 57 762 widzów. Derby północy z pewnością wywołały wiele dyskusji wśród kibiców i pokazały, jak ważne są takie mecze dla popularności kobiecej Bundesligi.

SV Werder Brema może teraz cieszyć się z trzeciego zwycięstwa w sezonie, podczas gdy zadanie HSV pozostaje jasne: spojrzeć wstecz i spróbować wydostać się z niedoli. Pozostaje tylko pytanie, czy mieszkańcy Darmstadt również potrafią przyjąć na boisku ten rodzaj derbowego humoru.

W przyszłym tygodniu sytuacja będzie kontynuowana dla Werderu Brema, a wyzwanie już czeka za rogiem. Ale jedno jest pewne: pasja i radość z gry w dalszym ciągu będą dostarczać moc wrażeń w nadchodzące weekendy!

Więcej informacji można znaleźć w raportach z Wyrazić, Zdjęcie I Sport1 znaleźć.